Wystąpił u boku Leo Messiego, teraz dorabia jako kierowca Ubera. Nastąpił nagły zwrot zdarzeń

Wystąpił u boku Leo Messiego, teraz dorabia jako kierowca Ubera. Nastąpił nagły zwrot zdarzeń
Andressa Anholete/PressFocus
W 2017 roku reprezentacja Argentyny rozegrała spotkanie z Brazylią. U boku Leo Messiego pojawił się m.in. Jose Luis Gomez, dla którego był do debiut w narodowych barwach. Od tamtej chwili jego kariera zaczęła zmierzać w nieodpowiednim kierunku.
Jose Luis Gomez od początku kariery występował w klubach z Argentyny. Mimo sporego potencjału nigdy nie wyjechał do Europy. Na przestrzeni ostatnich lat grał dla Lanus, Huracan i Racing Club. W tym ostatnim zespole przebywa aż do dziś, będąc częścią drużyny rezerw.
Dalsza część tekstu pod wideo
W 2017 roku Gomez otrzymał powołanie na Igrzyska Olimpijskie w Rio de Janeiro. Podczas turnieju na brazylijskich boiskach zanotował trzy występy. U jego boku zagrali wówczas Angel Correa, Giovani Lo Celso czy Giovanni Simeone. Przez pewien czas wszystko wskazywało na to, że ówczesny zawodnik Racing Club na stałe trafi do reprezentacji Argentyny.
Kilka miesięcy później otrzymał on powołanie do dorosłej kadry. W meczu towarzyskim z Brazylią wystąpił on od pierwszych minut. W tym samym starciu zagrał też Leo Messi.
W kolejnych latach kariera Gomeza potoczyła się w złym kierunku. Spotkanie z "Canarinhos" było ostatnim występem 30-latka w narodowych barwach. Obecnie jest on zawodnikiem drugiej drużyny Racing Club, lecz i tam nie może liczyć na regularną grę.
Z informacji podanej przez "TyC Sport" wynika, że Argentyńczyk stracił miejsce w szerokim składzie i bierze on pod uwagę zakończenie piłkarskiej kariery. Obecne zarobki Gomeza sprawiają, że jest on zmuszony dorabiać jako kierowca Ubera.
Celem defensora jest znalezienie nowego klubu. Podpisany w 2022 roku kontrakt z rezerwami Racing Club wygasa już za miesiąc, co ułatwi mu zmianę otoczenia.
Redakcja meczyki.pl
Piotr Sidorowicz 21 Nov 2023 · 18:20
Źródło: TyC Sports

Przeczytaj również