Wyrównane starcie Lechii Gdańsk. Podopieczni Tomasza Kaczmarka wywalczyli cenny remis

Lechia Gdańsk zdołała wywalczyć remis w starciu z Rapidem Wiedeń. Podopieczni Tomasza Kaczmarka zdołali przetrzymać napór ze strony gospodarzy i ostatecznie bezbramkowo zremisowali.
Lechia Gdańsk była jedynym polskim klubem, który musiał dziś walczyć na wyjeździe. Podopiecznym Tomasza Kaczmarka przyszło grać w Wiedniu, gdzie czekał na nich miejscowy Rapid - faworyt całego dwumeczu.
W pierwszym kwadransie różnica klas nie była jednak widoczna. Oba zespoły wzajemnie się atakowały, ale brakowało skuteczności.
W 15. minucie sytuacja mogła ulec zmianie. Grüll oddał bardzo dobry strzał, lecz z instynktowną paradą zdążył Dusan Kuciak. Niedługo później golkiper Lechii ponownie został wezwany do tablicy, lecz cały czas zachowywał pewność i czyste konto.
Do końca pierwszej połowy toczył się wyrównany mecz, w którym to Lechia miała więcej dogodnych okazji. W 26. minucie uderzenie Flavio Paixao zostało świetnie sparowane przez bramkarza Rapidu, natomiast kilka minut później Portugalczyk trafił do siatki, lecz asystujący mu Clemens został złapany na spalonym.
Po zmianie stron gdańszczanie kontynuowali swoją dobrą postawę. Atakowali pole karne Rapidu, ale też nie zapominali o obronie własnej bramki, gdzie grali konsekwentnie. W 53. minucie imponujący wślizg wykonał Clemens, który oddalił zagrożenie, natomiast dziesięć minut później dobrą interwencję ciałem zaliczył Maloca.
Bezbramkowy remis utrzymał się aż do końcowego gwizdka arbitra - w pozostałej części meczu żadna ze stron nie miała 100% sytuacji. Drugi mecz Lechii i Rapidu zaplanowano na 28 lipca.