"Wyrażamy zdecydowany sprzeciw". Oficjalne stanowisko Śląska Wrocław ws. skandalu w Fortuna Pucharze Polski
Śląsk Wrocław wystosował oficjalny komunikat w sprawie skandalu, do którego doszło podczas meczu Fortuna Pucharu Polski. "Trójkolorowi" jasno sprzeciwili się wobec wszelakich przejawów dyskryminacji.
Środowe spotkanie Fortuna Pucharu Polski stanęło pod znakiem skandalu rasistowskiego. Kibice Śląska Wrocław obrażali zawodnika Sandecji Nowy Sącz, co poskutkowało bojkotem pierwszoligowego zespołu. Nagranie z zajścia możecie zobaczyć TUTAJ.
Teraz klub z Ekstraklasy oficjalnie zabrał głos w sprawie minionych wydarzeń. "Trójkolorowi" podkreślili, że są przeciwni wszelkim przejawom dyskryminacji.
- WKS Śląsk Wrocław oświadcza, iż stanowczo potępia wszelkie formy mowy nienawiści podczas widowisk sportowych. Wyrażamy zdecydowany sprzeciw wobec jakichkolwiek przejawów dyskryminacji ze względu na płeć, rasę, pochodzenie etniczne, religię, światopogląd, jak i agresji słownej w związku z przynależnością klubową - napisano.
Jednocześnie wrocławianie jednoznacznie nie potępili zachowania swoich kibiców. Uwaga klubu skupiła się na postawie piłkarzy Sandecji oraz wyniku, który w momencie przerwania spotkania sprzyjał Śląskowi.
- Jesteśmy zawiedzeni, że z powodu decyzji członków drużyny gospodarzy o zejściu z boiska, w momencie prowadzenia wrocławian 2:1 w serii rzutów karnych, spotkanie nie zostało dokończone w sportowy sposób - dodano.
Zwrócono też uwagę na reakcję arbitra Jarzębiaka. Mimo tego, że zawodnicy gospodarzy próbowali przykuć uwagę sędziego głównego, ten nie zdecydował się na wszczęcie właściwego postepowania.
- Jednocześnie pragniemy podkreślić, że regulamin rozgrywek jednoznacznie określa procedurę postępowania w przypadku nieodpowiednich zachowań, jednak w tej sytuacji nie wdrożono jakichkolwiek środków przewidzianych w przepisach - podkreślono.
Kwestię spotkania w Fortuna Pucharze Polski ma rozstrzygnąć PZPN.