Wyprzedaż w Realu Madryt. Wielkie wpływy z niechcianych zawodników
W Barcelonie chaos, w Realu spokojne porządkowanie kadry. "Królewscy" zarobili już niemal 70 mln euro!
Real tego lata nie zamierza przeprowadzać spektakularnych transferów do klubu. W Madrycie skupiają się na zarabianiu pieniędzy. Na razie najwięcej otrzymali za Achrafa Hakimiego. Marokańczyk przeszedł do Interu Mediolan za 40 mln euro. Na konto "Królewskich" może jeszcze wpłynąć 5 mln euro z tytułu zmiennych.
Real pozbył się też Oscara Rodrigueza. Zarobił na tym niemało - Sevilla zapłaciła 13,5 mln euro. Nie musi być to koniec, bo na 1,5 mln euro ustalono łączną wartość bonusów.
"Królewscy" zebrali też pieniądze za sprzedaż Daniego Gomeza i Jorge Frutosa do Levante, Javiego Sancheza do Realu Valladolid oraz wypożyczenie Takefusy Kubo do Villarrealu. Łącznie na tych czterech transakcjach zarobili 11 mln euro.
Real wypożyczył też Jesusa Vallejo do Granady i Reiniera do Borussii Dortmund. Według "Marki" obaj zawodnicy zmienili barwy za darmo.
"Królewscy" mogą liczyć na kolejne zyski. Na sprzedaż są przeznaczeni m.in. James Rodriguez, Sergio Reguilon, Dani Ceballos i Alvaro Odriozola. Z kolei Mariano Diaz ma odejść na wypożyczenie do Benfiki.
Osobną kwestią jest sytuacja Garetha Bale'a. Real zyskałby nawet na oddaniu go innemu klubowi za darmo - Walijczyk zarabia 17 mln euro za sezon. Na razie nie zanosi się jednak na to, by miał wkrótce zmienić pracodawcę.