"Wyobraźcie sobie, że Merkel pocałowałaby tak Lahma". Niemiecka minister podsumowała aferę Rubialesa
Afera z udziałem Luisa Rubialesa zatacza coraz szerze kręgi. W sprawie w ciekawy sposób wypowiedziała się minister spraw zagranicznych Niemiec Annalena Baerbock.
Kobieca reprezentacja Hiszpanii w poprzednią niedzielę wywalczyła mistrzostwo świata. Jej sukces przyćmił jednak incydent, do którego doszło po finałowym meczu z Anglią. W trakcie dekoracji Luis Rubiales pocałował w usta Jennifer Hermoso.
W Hiszpanii rozpętała się burza. Przeciwko Rubialesowi wystąpiły znane osobistości tamtejszego futbolu oraz część klasy politycznej. Z gry w kadrze do czasu zmiany szefa związku zrezygnowały mistrzynie świata.
Sprawa jest też komentowana poza granicami Hiszpanii. Sporo mówi się o niej też w Niemczech. Annalena Baerbock, minister spraw zagranicznych tego kraju, zbudowała ciekawą analogię.
- Wyobraźcie sobie, że w 2014 roku Angela Merkel pocałowałaby w ten sposób Phlippa Lahma. Rozpętałoby się piekło. To byłaby niewyobrażalna sytuacja - stwierdziła Baerbock.
- To mówi wszystko o tym, co się stało. A także o tych, którzy chcą ją przedstawić jako coś normalnego - dodała.
Sam Rubiales zdaje się nie dostrzegać niczego niestosownego w swoim zachowaniu. Nie zamierza rezygnować ze stanowiska. W dodatku Hiszpański Związek Piłki Nożnej wydała oświadczenie, w którym za całą sytuację oskarża Hermoso.