"Wyniki Lecha Poznań w żaden sposób nie broniły trenera Dariusza Żurawia. Taka reakcja wisiała w powietrzu"
Paweł Wojtala to były piłkarz Lecha Poznań. Obecnie zaś pełni funkcję prezesa Wielkopolskiego Związku Piłki Nożnej. Działacz w rozmowie z "Goal.pl" odniósł się do zmiany trenera w zespole "Kolejorza".
Od wielu tygodni mówiło się, że posada Dariusza Żurawia wisi na włosku. Szkoleniowiec obiecywał, że wyciągnie drużynę z kryzysu, ale nie zdołał tego dokonać. Włodarze klubu w końcu stracili cierpliwość i podjęli radykalną decyzję.
Dziś oficjalnie poinformowano, że Żuraw został zwolniony. Dla Pawła Wojtali takie rozwiązanie nie jest niczym zaskakującym.
- W ostatnim czasie wyniki Lecha w żaden sposób nie broniły trenera, podobnie jak postawa drużyny. Władze kluby dały Dariuszowi Żurawiowi sporo czasu, w kwestii trenera wykazali się sporą cierpliwością. Taka reakcja wisiała w powietrzu, więc nie można mówić o zaskoczeniu - oznajmił były piłkarz dla "Goal.pl".
- Tak naprawdę trudno wystawić mu jednoznaczną notę, bo na wyniki, które widzimy, składa się mnóstwo elementów, których nie widzimy: jak wygląda drużyna na treningach, jak funkcjonuje z danym trenerem, ale jednak pracę szkoleniowca ostatecznie ocenia się po wynikach i miejscach w tabeli. A te były dużo poniżej oczekiwań - dodał.
Wciąż nie wiadomo, kto przejmie drużynę Lecha Poznań. Faworytem do tego jest Maciej Skorża, który prowadzi zaawansowane rozmowy z władzami "Kolejorza".
- To raczej nie było tak, że Lech zwolnił trenera i teraz stanął przed dylematem, co dalej - zaznaczył ocenił Wojtala.
- Co do Macieja Skorży, w Poznaniu kojarzony jest jednoznacznie – z ostatnim mistrzostwem Polski dla Lecha. To jest też trener, który pracował z panem Rutkowskim, więc pewnie łatwiej będzie się dotrzeć. Ten ruch wyglądałby na obranie zupełnie nowego kierunku - podsumował.