Wynalazek Jerzego Brzęczka chce wrócić do reprezentacji Polski. "Nie czuję się gorszy od Recy i Rybusa"

Pietrzak to jeden z selekcjonerskich wynalazków Jerzego Brzęczka, który powoływał go do kadry na początku swojej kadencji. Ówczesny piłkarz Wisły Kraków zagrał dla biało-czerwonych dwa razy - z Włochami w Lidze Narodów i towarzysko przeciwko Irlandii. Później wypadł z orbity zainteresowań Brzęczka.

- Jedyny kontakt jaki miałem z selekcjonerem był już później, kiedy reprezentacja wywalczyła awans na Euro. Wysłałem mu SMS z gratulacjami. Podziękował i powiedział żebym, walczył, trenował na pełnych obrotach i grał w meczach. Dodał, że jestem obserwowany - stwierdził Pietrzak w rozmowie ze Sport.pl.

27-latek przed obecnym sezonem podpisał kontrakt z Excelsior Mouscron. W tym sezonie w jego barwach zaliczył czternaście meczów i dwukrotnie asystował przy golach kolegów.

- Wierzę, że jeszcze mogę być w tej reprezentacji. Mam taki cel, żeby pojechać z nią na obóz przygotowawczy przed Euro 2020 - stwierdził piłkarz Excelsioru.

Pietrzak kandyduje do gry na lewej obronie. Brzęczek ma na tej pozycji stawiał na Arkadiusza Recę, Macieja Rybusa i Bartosza Bereszyńskiego.

- Nie czuję się od tych zawodników gorszy. Wierzę w to, że przyjdzie mój czas - podkreśla Pietrzak.