Wymowny gest piłkarzy przed półfinałem PNA. W tle konflikt okupiony śmiertelnymi ofiarami [ZDJĘCIE]
Tuż przed meczem półfinałowym Pucharu Narodów Afryki reprezentanci Demokratycznej Republiki Konga wykonali wymowny gest. Zawodnicy chcieli zwrócić uwagę na konflikt zbrojny, w wyniku którego zginęło mnóstwo osób.
Niedługo dobiegnie końca tegoroczny Puchar Narodów Afryki. W najbliższych dniach odbędą się mecz o trzecie miejsce oraz spotkanie finałowe.
O brązowy medal będą rywalizowały reprezentacje Demokratycznej Republiki Konga oraz Republiki Południowej Afryki. Spotkanie odbędzie się w sobotę o godzinie 21:00.
Kongijscy piłkarze przegrali w półfinale z Wybrzeżem Kości Słoniowej wynikiem 0:1. Bramkę na wagę zwycięstwa zdobył Sebastian Haller.
Tuż przed rozpoczęciem meczu doszło do sytuacji, która odbiła się szerokim echem. Wspomniane zdarzenie miało miejsce podczas odgrywania hymnów.
Wówczas reprezentanci Demokratycznej Republiki Konga wykonali wymowny gest. Piłkarze zasłonili usta i trzymali dwa palce przy skroniach.
Zachowanie zawodników miało na celu zwrócenie uwagi na konflikt zbrojny we wschodnim Kongo. Jak podaje ONZ, w wyniku napiętej sytuacji kraj opuściło blisko siedem milionów osób.
- To był przekaz, aby wyrazić wsparcie dla ofiar, aby poinformować ludzi, że rzeczywiście dzieją się rzeczy na wschodzie i że konieczne jest zwrócenie uwagi na to. Ludzie są rozczarowani tym, co się dzieje - mówił w wywiadzie dla Washington Post trener reprezentacji Demokratycznej Republiki Konga, Sebastien Desabre.
Wschodnia część Demokratycznej Republiki Konga jest bogata w minerały takie jak złoto czy diamenty. Zwaśnione strony biorą udział w walce o rzadkie surowce. Jak podało BBC, w tym miesiącu na skutek konfliktu zginęło co najmniej 60 osób.