Wymęczony sukces Juventusu. Wracający Chiesa bohaterem "Starej Damy" [WIDEO]
Juventus awansował do ćwierćfinału Pucharu Włoch. "Stara Dama" - z Arkadiuszem Milikiem grającym dopiero od 82. minuty - długo męczyła się z Monzą, ale ostatecznie wygrała 2:1 (1:1).
Juventus powinien wyjść na prowadzenie już w 5. minucie. Wówczas jednak nie popisał się Fagioli, który posłał uderzenie obok słupka bramki. Błędu pomocnika nie powtórzył Kean - napastnik błysnął uderzeniem głową i w 8. minucie otworzył wynik rywalizacji.
Niemniej grająca na stojąco "Stara Dama" miała kłopot z utrzymaniem kruchego prowadzenia. Monza wykorzystała to w 24. minucie, gdy Valoti trafił do siatki.
W końcówce pierwszej połowy gospodarze nieco się ożywili i mieli trzy niezłe sytuacje. Brakowało skuteczności, przez co drużyna Allegriego musiała zaakceptować rozczarowujący remis.
Jakby tego było mało, po zmianie stron nie doszło do znacznej poprawy turyńczyków. Owszem, faworycie mieli przewagę, ale nadal szwankowało ich zachowanie pod bramką rywali. Brakowało też szczęścia, bo w 76. minucie Kean był blisko skompletowania dubletu, ale jego trafienie zostało anulowane przez VAR.
Kartę na korzyść "Starej Damy" odwrócił dopiero Chiesa. Skrzydłowy, powoli wracający do właściwej dyspozycji, zdobył bramkę w 78. minucie.
Korzystnego wyniku Juventus już nie wypuścił i ostatecznie wygrał z Monzą 2:1 (1:1). Tym samym ekipa Allegriego awansowała do 1/4 finału Pucharu Włoch, gdzie zmierzy się z Lazio.