Wykonał cieszynkę Ronaldo. Teraz się tłumaczy

Wykonał cieszynkę Ronaldo. Teraz się tłumaczy
IMAGO / pressfocus
Rasmus Hojlund zabrał głos w sprawie celebracji po trafieniu w meczu z Portugalią. Duńczyk stwierdził, że nie zamierzał kpić z Cristiano Ronaldo.
W czwartek Dania pokonała Portugalię w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Narodów. Jedynego gola w całym spotkaniu strzelił Rasmus Hojlund.
Dalsza część tekstu pod wideo
Zawodnik Manchesteru United, ciesząc się z trafienia, wykonał słynne "Siuuu", które kojarzone jest z Cristiano Ronaldo. Co więcej, Portugalczyk znajdował się wówczas na boisku. O szczegółach pisaliśmy TUTAJ.
Niedługo po meczu Hojlund zabrał głos i wytłumaczył swoje zachowanie. Duńczyk podkreślił przy tym, że przemawiały przez niego emocje, natomiast samego "CR7" bardzo mocno szanuje.
- To było dla mojego idola. Nie dlatego, że chciałem go wyśmiać czy coś. Miał wielki wpływ na mnie i moją karierę piłkarską. Strzelenie gola jego Portugalii było dla mnie czymś wielkim - powiedział dla TV2.
- Zawsze marzyłem o zrobieniu celebracji Ronaldo, zwłaszcza przeciwko niemu. Nie dlatego, że byłoby to przechwalanie się, ale bardziej po to, aby okazać szacunek. Jestem trochę fanboyem, jeśli można to tak nazwać - dodał młody gracz "Czerwonych Diabłów".
Rewanż Danii i Portugalii zaplanowano na 23 marca.

Przeczytaj również