Wyjątkowy jubileusz Zinedine'a Zidane'a. Tylko dwóch trenerów Realu Madryt może pochwalić się lepszym wynikiem

Chociaż aż trudno w to uwierzyć, to Zinedine Zidane jest jedną z zaledwie trzech osób, które poprowadziły Real Madryt w co najmniej 200 spotkaniach. Piłkarze klubu ze stolicy Hiszpanii zrobili swojemu szkoleniowcowi miły prezent, wygrywając 3:1 z Eibarem.

Podczas swojego pierwszego podejścia w roli trenera "Los Blancos", Francuz zaliczył 149 spotkań na ławce. W tym czasie Real mógł się pochwalić średnią punktów w wysokości 2,3 "oczka" na mecz, a Zidane sięgnął przede wszystkim po trzy triumfy w Lidze Mistrzów.

Odkąd powrócił do klubu, pełnił rolę szkoleniowca w 51 spotkaniach. Drugie podejście jest na razie nieco gorsze, Real zdobył jedynie Superpuchar Hiszpanii, w lidze ogląda plecy FC Barcelony, a w Champions League pierwszy mecz na Santiago Bernabeu wygrał 2:1 Manchester City.

"Królewscy" wciąż mają jednak przed sobą rewanżowe spotkanie z mistrzami Anglii, a strata do "Blaugrany" wynosi tylko dwa punkty. Można zakładać, że Zidane zostanie wkrótce trenerem numer dwa, jeśli chodzi o poprowadzone mecze Realu Madryt.

Wydaje się niemożliwe, aby ktoś mógł wyprzedzić jeszcze legendarnego Miguela Munoza, który trenował "Los Blancos" w latach 1959-1974. Po jego wodzą drużyna dziewięć razy zdobyła tytuł mistrza Hiszpanii i dwukrotnie triumfowała w Pucharze Europy. Munoz zasiadał na ławce podczas 605 oficjalnych spotkań.

Francuz może jednak niedługo wyprzedzić Vicente del Bosque. Były selekcjoner reprezentacji Hiszpanii trzykrotnie obejmował stanowisko trenera w Realu. Uzbierał 246 mecze w tej roli.