Wyjątkowy gol Leo Messiego i pewne zwycięstwo Argentyńczyków. Gwiazdor znów błysnął w kadrze [WIDEO]
Reprezentacja Argentyny w czwartek zmierzyła się w towarzyskim starciu z Australią. Mistrzowie świata wygrali 2:0. Jedną z bramek zdobył Leo Messi, trafiając do siatki najszybciej w całej karierze.
"Albicelestes" z ekipą z Antypodów grali w 1/8 finału ostatniego mundialu. Wówczas wygrali 2:1. Dzisiaj także nie mieli większych problemów z odniesieniem zwycięstwa.
Czwartkowe starcie rozpoczęli zresztą w najlepszy możliwy sposób, bo od gola już w drugiej minucie. Wówczas piłkę na połowie rywali przejął Enzo Fernandez i podał do Leo Messiego.
Najlepszy zawodnik ostatnich mistrzostw świata oddał natomiast precyzyjny strzał zza pola karnego. Była to najszybsza bramka w całej jego karierze - nigdy nie trafił do siatki prędzej.
W pierwszej połowie Messi był bardzo aktywny i miał jeszcze kilka okazji na gola, ale jego kolejne strzały były niecelne. Po drugiej stronie boiska Emiliano Martinez musiał wykazać się z kolei po uderzeniu Mitchella Duke'a.
W 68. minucie Argentyńczycy zadali kolejny cios. Messi i Rodrigo de Paul krótko rozegrali rzut rożny, ten ostatni dośrodkował w pole karne, a akcję w "szesnastce" precyzyjnym strzałem wykończył German Pezzella.
W końcówce Australijczycy próbowali jeszcze odpowiedzieć, ale tego dnia nie byli w stanie pokonać Martineza. Mistrzowie świata wygrali więc 2:0, kontynuując zwycięską passę z ostatniego mundialu.