Wyjątkowe wyznanie Messiego. "To wspomnienie do mnie wraca"

Argentyna przez 36 lat czekała na ponowne wygranie mundialu. W 1986 roku legendarny Diego Maradona poprowadził "Albicelestes" do triumfu w Meksyku.

Po wielu niepowodzeniach na arenie reprezentacyjnej Messi w końcu poszedł w ślady Maradony. Podczas turnieju rozgrywanego w Katarze wychowanek Barcelony zanotował aż siedem bramek i trzy asysty w siedmiu spotkaniach.

18 grudnia 2022 roku Argentyna w szalonych okolicznościach sięgnęła po mistrzostwo świata. W finale pokonała Francję po serii rzutów karnych. Wcześniejsze dwie godziny rywalizacji zakończyły się wynikiem 3:3. Messi skompletował wówczas dublet, jedno trafienie dołożył Angel Di Maria, a po stronie "Trójkolorowych" Kylian Mbappe popisał się hat-trickiem.

- Uwielbiam grudzień i okres Bożego Narodzenia. Dwa lata temu to mógł być gorzki ostatni miesiąc w roku, ale okazał się najpiękniejszym w mojej karierze. Teraz, co roku w grudniu, to wspomnienie do mnie wraca. Wszystkim życzę wszystkiego najlepszego z okazji drugiej rocznicy - napisał Messi na Instagramie, publikując zdjęcie z pucharem za wygrany mundial.

Messi jest 191-krotnym reprezentantem Argentyny. W barwach narodowych zanotował 112 bramek i 61 asyst.

Na razie 37-latek nie zdecydował, czy weźmie udział w następnych mistrzostwach świata. "Albicelestes" nie muszą szczególnie martwić się o awans, ponieważ po 12 kolejkach eliminacji w strefie Ameryki Południowej zajmują pierwsze miejsce w tabeli. Przewaga nad drugim Urugwajem wynosi pięć punktów.