Wyjaśniła się przyszłość Iviego Lopeza. Raków Częstochowa wydał oficjalny komunikat

Hiszpan trafił do Polski w 2020 roku. Od tego czasu stał on się bezdyskusyjnym liderem drużyny prowadzonej przez Marka Papszuna.

W ostatnim sezonie ligowym Ivi zdobył 20 bramek. Dzięki temu został królem strzelców Ekstraklasy, pomagając zespołowi w zajęciu drugiego miejsca w tabeli. W sumie 28-latek zanotował już 34 bramki i 20 asyst w 77 spotkaniach dla Rakowa.

Jego przyszłość do niedawna mogła stać pod znakiem zapytania. Dziś klub ogłosił jednak, że Ivi podpisał kontrakt, który będzie obowiązywał aż do 2026 roku. Nasz dziennikarz, Tomasz Włodarczyk, informował, że Hiszpan na mocy nowej umowy będzie mógł liczyć na lepsze zarobki.

- Jestem tutaj bardzo szczęśliwy i dobrze traktowany, więc cieszę się z przedłużenia kontraktu. Tutaj dobrze się bawię, czerpię z tego satysfakcję i wygrywam tytuły. Myślę, że to jedne z najlepszych lat. Będzie to już trzeci i miejmy nadzieję, równie udany rok jak poprzedni - przyznał Lopez cytowany przez oficjalną stronę klubu.

- Bardzo cieszymy się, że udało nam się zatrzymać zawodników będących liderami nie tylko drużyny, ale też całej ligi. Takim piłkarzem na pewno jest Ivi. Chcemy zbudować zespół, który będzie w stanie rywalizować o najwyższe cele i przyniesie dużo radości kibicom. Dzięki determinacji całego klubu dziś wykonaliśmy ku temu duży krok - dodał Robert Graf, dyrektor sportowy Rakowa.