"Wydaje się, że ten koleś ma wszystko". Łukasz Fabiański zapytany o słabe strony Erlinga Haalanda

Już w środę Manchester City rozegra kolejne spotkanie w Premier League. Podopieczni Pepa Guardioli zmierzą na własnym boisku z West Hamem, w barwach którego zagra zapewne Łukasz Fabiański.

Polski golkiper stanie przed wyjątkowo trudnym zadaniem - będzie próbował zatrzymać Erlinga Haalanda przed pobiciem rekordu największej liczby goli w jednym sezonie Premier League. W rozmowie z "CANAL+ Sport" Fabiański nie szczędził Norwegowi komplementów.

- Słabe strony Haalanda? Dzisiaj miałem podobną rozmowę z jedną z osób w klubie. Doszliśmy do wniosku, że nie wiemy, jak wykonuje rzuty wolne. Poza tym trudno cokolwiek stwierdzić - powiedział Fabiański.

- Wydaje się, że ten koleś ma wszystko. Jest silny, jest szybki, jest wysoki, dobrze gra głową, ma nosa do strzelania bramek. Ma w tym swobodę i lekkość, widać w tym dużą pewność siebie - komplementował.

- Naprawdę trudno cokolwiek negatywnego znaleźć. Nie widać, żeby lewa czy prawa noga sprawiała mu jakieś problemy. Nie boi się podejmować decyzji na boisku, potrafi strzelić w ekwilibrystyczny sposób, jest bardzo sprawny fizycznie - chwalił.

Haaland do tej pory rozegrał 44 oficjalne spotkania w Manchesterze City. W tym czasie aż 50-krotnie trafiał do siatki i zaliczył osiem asyst. 34 gole miały miejsce w Premier League - to rekord rozgrywek, od kiedy występuje w nich 20 drużyn.