Wyciekł numer Edersona. Pokazał, co piszą mu fani Arsenalu

Manchester City stanął na wysokości zadania i ograł we wtorek Tottenham 2:0. Bramki dla mistrza Anglii zdobył Erling Haaland. Norweski napastnik popisał się dubletem na wagę zwycięstwa.

Na kilka godzin przed meczem "Obywateli" z "Kogutami" do sieci trafił numer Edersona. Bramkarz pokazał, co pisali mu fani Arsenalu przed starciem. Zespół z Londynu nadal walczy o mistrzostwo.

Jeden z kibiców nazwał golkipera Manchesteru City dobrym Bogiem, dopytując go, za ile sprawi, że nadchodzący wieczór będzie dobry. Inny sympatyk Arsenalu czterokrotnie napisał zaś nazwę londyńskiego klubu, dodając do niego emotikony w kolorach byłego mistrza Anglii.

Spotkanie Tottenhamu z Manchesterem City było niezwykle ważne dla "Kanonierów". Potknięcie drużyny Pepa Guardiolę przybliżało Arsenal do miana najlepszego zespołu w Premier League.

Finalnie górą byli popularni "Obywatele" którzy za sprawą wtorkowego triumfu są o krok od 10. tytułu mistrza Anglii w historii. Na zakończenie rozgrywek drużyna ta zagra z West Hamem.

Mecz z Tottenhamem nie należał zaś do najlepszych z perspektywy Edersona. Brazylijski golkiper doznał kontuzji, przez którą nie mógł dokończyć meczu. Z boiska zszedł on w 69. minucie.