Wychowanek FC Barcelony podpadł w nowym klubie. Włodarze nie są zadowoleni z transferu
Włodarze RB Lipsk nie są zadowoleni z transferu Ilaixa Moriby. O szczegółach informują dziennikarze "Bilda".
Moriba zmienił klub przed startem tego sezonu. Pomocnik opuszczał Camp Nou, będąc skonfliktowanym z zarządem Barcelony.
Wychowanek La Masii domagał się ogromnej pensji, negocjując nowy kontrakt. Kiedy odmówiono mu podwyżki, nie zjawił się w terminie na przedsezonowe badania. W końcu sprzedano go do RB Lipsk za 16 mln euro.
W Niemczech 19-latek miał gigantyczny problem z regularną grą. Przez pół roku uzbierał w Bundeslidze 30 minut. Zimą wypożyczono go do Valencii.
"Bild" podaje, że włodarze w Lipsku uznają ten transfer za błąd. Piłkarz jest uznawany za niedojrzałego. Dziennikarze poinformowali też o nietypowych zwyczajach nastolatka.
Niemieckie media dodają, że RB Lipsk poważnie rozważy możliwość pozbycia się Moriby w letnim okienku. Jego wartość rynkowa według portalu "Transfermarkt" wynosi 10 mln euro.