Wybuch szwedzkiego selekcjonera po pytaniu o mecz z Polską. "Oczywiście, że nie zagramy tak samo"
Choć reprezentacja Szwecji awansowała do finału baraży u mundial w Katarze, to atmosfera w ekipie "Trzech Koron" jest daleka od idealnej. Dowodzi tego wybuch Janne Anderssona na pomeczowej konferencji prasowej po spotkaniu z Czechami.
Zespół ze Skandynawii dopiero w dogrywce znalazł receptę na naszych południowych sąsiadów. Bramka Robina Quaisona wystarczyła do tego, aby Szwedzi wywalczyli awans do finału baraży.
Tamtejsze media po końcowym gwizdku nie szczędziły krytyki pod adresem drużyny prowadzonej przez Janne Anderssona (więcej TUTAJ). Jeden z dziennikarzy na konferencji prasowej zapytał selekcjonera, czy jego zdaniem taka gra wystarczy na pokonanie reprezentacji Polski.
To spowodowało wybuch szkoleniowca, który w ostrych słowach odpowiedział Johanowi Kucukaslanowi. Andersson wierzy w to, że jego zespół na Stadionie Śląskim zaprezentuje się znacznie lepiej.
- Czy myślisz, że zagraliśmy źle? Zapytałem, ponieważ w twoim pytaniu było trochę oceny, trochę zarzutów. "Co powiesz o grze swojego zespołu? Czy to wystarczy przeciwko Polsce?" - wypalił Andersson.
- Nie mam pojęcia, bo oczywiście nie zagramy tak samo z Polską! Jest wiele rzeczy w grze w piłkę nożną, które można zrobić lepiej, dotyczy to każdego meczu - stwierdził.
Spotkanie reprezentacji Polski ze Szwecją zaplanowano na 29 marca. Zwycięzca meczu na Stadionie Śląskim będzie mógł świętować awans na tegoroczny mundial w Katarze.