Wybory nowego szefa PZPN rozstrzygnięte?! Jeden z głównych kandydatów może się wycofać

W połowie sierpnia oficjalnie wybrany zostanie nowy prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej. Jak informuje "Przegląd Sportowy", wycofanie się z rywalizacji rozważa Marek Koźmiński.
Po blisko dziewięciu latach kończy się panowanie Zbigniewa Bońka w polskim futbolu. Zgodnie ze statutem nie może on już kandydować na trzecią kadencję prezesa Polskiego Związku Piłki Nożnej.
Przez długi czas wydawało się, że jego następcą zostanie jeden z obecnych wiceprezesów i bliskich współpracowników, Marek Koźmiński. Były reprezentant Polski ma jednak od pewnego czasu poważnego rywala.
To Cezary Kulesza, który do niedawna dowodził Jagiellonią Białystok. Wygląda na to, że w tej chwili to właśnie on cieszy się największym wsparciem delegatów.
Pokazały to wtorkowe wybory wiceprezesa do spraw piłki amatorskiej. Wygrał je kandydat wspierany przez Kuleszę - Adam Kaźmierczak. Koźmiński rekomendował głosowanie na Radosława Michalskiego.
Takie wyniki oznaczają, że były prezes Jagiellonii ma większe poparcie w wojewódzkich związkach. Nie jest także tajemnicą, iż może liczyć na głosy od przedstawicieli klubów Ekstraklasy.
Zdaniem "Przeglądu Sportowego" Koźmiński jest świadomy, że jego szanse na wygraną są w tej chwili znikome. Wszystko może się skończyć nawet jego wycofaniem się przed oficjalnymi wyborami.
Według dziennikarzy były reprezentant Polski jest bliski ogłoszenia takiej decyzji. Być może zrobi to już w czwartek, po spotkaniu prezesów klubów z Fortuna 1 Ligi.