Wybory nowego prezesa FC Barcelony odwołane. Coraz większy chaos w hiszpańskim klubie
Potwierdziły się obawy o to, że wybory nowego prezesa FC Barcelony mogą nie dojść do skutku w pierwotnym terminie. Hiszpańskie media donoszą o wynikach piątkowego spotkania obecnych władz klubu z lokalnymi służbami.
Gdy Josep Maria Bartomeu złożył oficjalną rezygnację z funkcji prezesa FC Barcelony i odwołał cały swój zarząd, władzę przejęła specjalna Komisja Zarządzająca, na czele której stanął Carles Tusquets.
Zgodnie ze statutem może ona podejmować jedynie decyzje niezbędne do bieżącego funkcjonowania klubu. To znacznie ogranicza między innymi posunięcia "Blaugrany" na rynku transferowym.
Wybory nowego sternika pierwotnie miały odbyć się 24 stycznia. Wymaganą do kandydowania liczbę podpisów finalnie zebrało trzech kandydatów - Joan Laporta, Victor Font oraz Toni Freixa.
Wiadomo jednak, że głosowanie zostało odwołane. Taką decyzję podjęto ze względu na pandemię koronawirusa. Nastąpiło to po spotkaniu z lokalnymi władzami.
Na razie nie wyznaczono nowej daty głosowania, ale wydaje się niemożliwe, aby nastąpiło ono jeszcze w tym miesiącu, a więc przed zakończeniem zimowego okienka transferowego. Termin ma zostać podany wkrótce.
Zmieniony może zostać także sposób wyboru nowego prezesa. Rozpoczęły się prace nad tym, aby umożliwić głosowanie korespondencyjne. Na razie uniemożliwiają to obecne przepisy.