"Wtedy przyjdą wyniki". Ten Hag tłumaczy się po kolejnej porażce. Wskazał powód problemów Manchesteru United

Holenderski szkoleniowiec musi się mieć na baczności. Ostatnio coraz częściej mówi się o jego potencjalnym zwolnieniu. Decyzje w pionie sportowym od niedawna należą do nowych współwłaścicieli, firmy INEOS.

Ten Hag zdołał przekonać do siebie nowych szefów, lecz wyniki jego drużyny muszą się poprawić, jeśli chce zachować stanowisko. Ostatni mecz w 2023 roku przyniósł kolejne rozczarowanie.

Więcej o porażce Manchesteru United z Nottingham Forest możecie przeczytać TUTAJ. Mimo kolejnej wpadki Ten Hag zachowuje duży spokój. Na konferencji prasowej krótko wytłumaczył, w czym upatruje problemu.

- Oni mnie znają i wiedzą, że kiedy będę miał do dyspozycji pełen skład, to przyjdą wyniki. W poprzednim sezonie byliśmy lepsi, w tym jesteśmy gorsi. Musimy przyspieszyć - powiedział Ten Hag.

- Porażki przyszły z powodu kontuzji. Mieliśmy pewne problemy, to głównie urazy nas powstrzymały. W styczniu wielu zawodników wróci do gry - podkreślił.

- Nie mogliśmy dwa razy z rzędu wystawić takiej samej drużyny. Dziś znowu konieczne były zmiany ze względu na chorobę Hojlinda. To tłumaczy, dlaczego jesteśmy niespójni - stwierdził.