"Wtedy mógłby stracić miejsce". Były kadrowicz wprost o Szczęsnym

"Wtedy mógłby stracić miejsce". Były kadrowicz wprost o Szczęsnym
Grzegorz Wajda / pressfocus
Wojciech Szczęsny utrzymuje miejsce w bramce Barcelony niezależnie od rozgrywek. Według Adama Matyska wpłynął na to jeden kluczowy aspekt.
Początkowo Wojciech Szczęsny musiał ustępować miejsca w jedenastce Inakiemu Peni. Kiedy jednak Hansi Flick zaufał 34-letniemu Polakowi, ten na stałe rozgościł się w wyjściowym składzie.
Dalsza część tekstu pod wideo
Według Adama Matyska pozycja golkipera w "Blaugranie" mogłaby być inna, gdyby jej trenerem pozostawał Xavi lub inny Hiszpan. Za Hansiego Flicka nie grozi mu z kolei pójdzie w odstawkę.
- Po tych nieszczęśliwych interwencjach Wojtek mógłby stracić miejsce w bramce. Ale Flick to doświadczony trener, który potrafi realnie ocenić sytuację, nie robiąc nikomu krzywdy - przyznał.
- Trener, kierując się niemiecką solidnością i rzetelnym spojrzeniem, ocenił, że przydatność Wojtka dla zespołu jest większa niż Peny - wytłuścił były kadrowicz w wywiadzie z Super Expressem.
Matysek nie wyklucza jednak zmian w hierarchii po powrocie Marca-Andre ter Stegena. Choć będzie on potrzebował czasu na odbudowę, najpewniej wskoczy do składu w najbliższej przyszłości.
Szczęsny zanotował jak dotychczas 12 występów w barwach "Dumy Katalonii". Wpuścił 13 bramek oraz sześciokrotnie zachował czyste konto. "Barca" z nim w jedenastce jeszcze nie przegrała.
Redakcja meczyki.pl
Michał BonclerDzisiaj · 18:00
Źródło: Super Express

Przeczytaj również