"Wszystko zawdzięczam Benitezowi"

Javier Mascherano przyznał, że bardzo szanuje obecnego menedżera Realu Madryt, Rafaela Beniteza i nadal utrzymuje z nim dobre relacje.
Rozmawiałem z Rafą rok temu, kiedy jeszcze był w Napoli. Teraz, ze względu na okoliczności, rzadziej się ze sobą kontaktujemy -
Wszystko mu zawdzięczam. Wyrwał mnie z głębokiej, ciemnej studni i pomógł mi dostać się na sam szczyt. Mieliśmy ze sobą kontakt nawet wtedy, gdy byliśmy związani z innymi klubami -
To naprawdę wspaniały człowiek i menedżer, od którego można się wiele nauczyć. Trzeba tylko chcieć. Nasze relacje się nie zmieniły, choć obecna sytuacja jest dla nas nieco niewygodna. Pewnego dnia opuszczę jednak Barcelonę, a on odejdzie z Realu i wszystko wróci do normy -