Wszystko jasne ws. Ronalda Araujo! Bayern Monachium poznał decyzję obrońcy FC Barcelony

Thomas Tuchel od dłuższego czasu sygnalizuje, że potrzebuje nowego obrońcy. Chciał piłkarza, który może zagrać zarówno w centrum defensywy, jak i na jej prawej flance.

Niemcowi zamarzyło się, by jego drużynę wzmocnił Ronald Araujo. Jego pomysł popierał dyrektor sportowy Christoph Freund.

Bayern przystąpił nawet do pewnych działań w sprawie transferu Urugwajczyka. Klub był w stanie wyłożyć wielkie pieniądze za 24-latka. Jego przedstawiciele telefonowali nawet do piłkarza, ale niczego nie wskórali.

Florian Plettenberg ze "Sky Sport" twierdzi, że Bayern został już poinformowany, że Araujo zimą nie odejdzie z Barcelony. Wątpliwe też, by do transferu doszło po zakończeniu sezonu. Prędzej Urugwajczyk podpisze nowy kontrakt z obecnym klubem.

Mistrzowie Niemiec będą musieli zatem poszukać innego defensora. "Bild" twierdzi, że na ich liście życzeń są Jonathan Tah z Bayeru Leverkusen, Giorgio Scalvini z Atalany, Clement Lenglet z FC Barcelony, Arnau Martinez z Girony i niewymieniony z nazwiska gracz Milanu.