Wstydliwy występ Tottenhamu! 100 minut męczarni z piątoligowcem [WIDEO]

Tottenham do niedzielnego meczu Pucharu Anglii przystąpił w mocnym składzie. W wyjściowym składzie znaleźli się Pedro Porro, James Maddison, Brennan Johnson, Timo Werner czy Radu Dragusin.

Mimo tego "Spurs" mieli gigantyczne problemy ze sforsowaniem defensywy Tamworth. Ponadto, gdy już dochodziło do strzałów, to bez większych problemów interweniował Jas Singh.

Tym samym najjaśniejszym punktem pierwszej połowy stała się akcja gracza gospodarzy. 32-letni Haydn Hollis, ustawiony jako ostatni obrońca, wykonał efektowną ruletę i ograł nacierających graczy rywali.

Po zmianie stron sytuacja faworytów wcale nie wyglądała lepiej. Ba! To piątoligowiec miał dobrą okazję do otworzenia wyniku. W 96. minucie czystą pozycję miał Jaordan Cullinane-Liburd, ale stoper uderzył źle, wobec czego piłkę złapał Anotnin Kinsky.

W konsekwencji bezbramkowego remisu doszło do dogrywki. Tottenham, czujący coraz większą presję, wpuścił na boisku kolejnych gwiazdorów. Szansę otrzymali Heung-min Son, Djed Spence i Dejan Kulusevski. Dzięki ich wysiłkom udało się w końcu przełamać Tamworth.

W 101. minucie słabą interwencję zaliczył Nathan Tshikuna, który nie był w stanie wybić piłki. Zamiast tego Anglik huknął do własnej siatki.

Pod koniec Tottenham zadał kolejne ciosy. Najpierw trafieniem popisał się Kulusevski, a niedługo później ukąsił Johnson. Dzięki temu "Spurs" wygrali 3:0 (0:0) i awansowali do 1/16 finału Pucharu Anglii.