"Wstyd. To nie do zaakceptowania". Conte nie gryzł się w język po łomocie
Piłkarze Napoli w niedzielę przegrali aż 0:3 z Hellasem Verona. Po spotkaniu w język nie gryzł się Antonio Conte, mówiąc o postawie swojego zespołu.
"Azzurri" mają za sobą koszmarny sezon 2023/2024. W tym czasie pod Wezuwiuszem pracowało aż trzech różnych trenerów.
Latem Aurelio De Laurentiis zdecydował się na zatrudnienie Antonio Conte. W ligowym debiucie szkoleniowca Napoli przegrało aż 0:3, o czym pisaliśmy TUTAJ.
Po końcowym gwizdku arbitra słynny szkoleniowiec nie gryzł się w język. Odpowiedzialność za końcowy wynik wciął przede wszystkim na siebie.
- Cóż mogę powiedzieć, przede wszystkim musimy przeprosić kibiców Napoli. Jestem trenerem tej drużyny i biorę na siebie pełną odpowiedzialność - powiedział Conte w rozmowie ze Sky Sport Italia.
- Występ z drugiej połowy jest nie do zaakceptowania, ale z czegoś wynika. Będziemy ciężko pracować. Niektórych trudności nie da się łatwo rozwiązać - podkreślił.
- Jest mi wstyd, bardzo rzadko zdarzało mi się coś takiego zarówno jako zawodnikowi, jak i trenerowi. Ten występ napawa mnie smutkiem, serce krwawi. Mam nadzieję, że tak samo czują się zawodnicy - dodał na konferencji prasowej.