"Wstyd!". Laporta ruszył na sędziego meczu z Getafe
Barcelona tylko zremisowała z Getafe 1:1. Joan Laporta za niepowodzenie swojej drużyny obwinił sędziego Pablo Gonzaleza Fuertesa.
Wydawało się, że Barcelona pójdzie za ciosem po zwycięstwach z Athletikiem, Realem i Betisem. Stało się jednak inaczej. Remis z wlokącym się w ogonie tabeli Getafe to więcej niż rozczarowanie.
Temperatura meczu była bardzo wysoka. Dużo mówiło się o sytuacji z drugiej połowy, gdy Christantus Uche spowodował w polu karnym upadek Julesa Kounde. Sędzia jednak nie zareagował.
Swoich pretensji do arbitra nie krył Laporta. W bardzo dosadnie wypowiedział się na temat decyzji podejmowanych przez Gonzaleza Fuertesa.
- Sędziowanie w Getafe to wstyd! Brak rzutu karnego za faul na Kounde to skandal. Powtarzam: skandal - powiedział Laporta.
Barcelona kolejny mecz rozegra już we wtorek. W Lidze Mistrzów zmierzy się na wyjeździe z Benficą Lizbona.