Wspaniałe widowisko na szczycie Bundesligi! Werner dogonił Lewandowskiego w klasyfikacji strzelców [WIDEO]

Gospodarze rozpoczęli mecz ze sporym animuszem. Prowadzenie objęli w 23. minucie, gdy do bramki trafił Julian Weigl. Jedenaście minut później było już 2:0. Jadon Sancho dograł do Juliana Brandta, ten wymanewrował rywala i płaskim strzałem umieścił piłkę w siatce.

Borussia w pierwszej połowie grała na bardzo wysokim poziomie. Michał Trela z "Przeglądu Sportowego" komentował, że zespół z Dortmundu otarł się wówczas o perfekcję.

Początek drugiej połowy należał do Lipska. Tuż po przerwie dwa ciosy wyprowadził Timo Werner, który strzelił gole w 47. i 53. minucie. W pierwszym przypadku wykorzystał fatalne zagranie głową Romana Burkiego i skierował piłkę do pustej bramki.

Werner dzięki dwóm trafieniom zrównał się w klasyfikacji strzelców ligi niemieckiej z Robertem Lewandowskim. Obaj do tej pory zdobyli po osiemnaście bramek.

Utrata prowadzenia nie podłamała Borussii, która ponownie objęła prowadzenie w 55. minucie. Gola strzelił Jadon Sancho. To nie był jednak koniec emocji. Lipsk dążył do wyrównania i dopiął swego w 78. minucie. Wynik na 3:3 ustalił Patrik Schick. Borussia dążyła do zdobycia zwycięskiej bramki, atakowała do ostatnich sekund, ale nie zdołała wyszarpać trzech punktów.

Spotkanie na ławce rezerwowych rozpoczął Łukasz Piszczek. Były reprezentant Polski pojawił się na boisku w 71. minucie, gdy zmienił Sancho.