Wrze w Realu. Romano wyjaśnił sytuację Ancelottiego i Alonso

Pozycja Ancelottiego znacząco osłabła po odpadnięciu z Ligi Mistrzów. Włoch może jeszcze obronić się sukcesami na krajowym podwórku. Real wciąż ma szansę na zdobycie podwójnej korony. Bez tego zostanie zwolniony na rok przed wygaśnięciem kontraktu.

Sytuację zamierzają wykorzystać Brazylijczycy, którzy od kilkunastu miesięcy marzą o powierzeniu sterów swojej reprezentacji w ręce Ancelottiego. Chcieliby, żeby stało się to jeszcze przed rozpoczęciem Klubowych Mistrzostw Świata.

Fabrizio Romano podał, że od kilku dni w Madrycie przebywają emisariusze brazylijskiej federacji. Chcą dotrzeć do otoczenia Ancelottiego, a następnie namówić go na objęcie kadry. Mają też działać w najbliższym tygodniu - tuż przed finałem Pucharu Króla.

Faworytem do zastąpienia Ancelottiego jest Xabi Alonso. Romano twierdzi jednak, że Real nie podjął jeszcze żadnych formalnych kroków w celu sprowadzenia swojego byłego piłkarza.

Bayer Leverkusen nie będzie robił swojemu trenerowi przeszkód przy przenosinach do Madrytu. "Aptekarze" zdają sobie sprawę, że to marzenie Hiszpana. To właśnie z tego powodu rok temu odrzucił propozycje z Bayernu czy Premier League.