Wrócił do gry po 308 dniach. I od razu zachwycił [WIDEO]
Sandro Tonali wrócił na boisko. Włoch wypracował gola dla Newcastle United pierwszym kontaktem z piłką.
W ubiegłym roku Sandro Tonali został oskarżony o złamanie przepisów bukmacherskich. Okazało się, że włoski pomocnik aktywnie uczestniczył w obstawianiu meczów.
24-latka spotkała sroga kara. Został on zawieszony na dziesięć miesięcy przez włoską federację. Kolejne dwa miesiące w zawieszeniu dołożył później angielski związek.
Były gracz Milanu nie zamierzał się jednak poddawać. Przez czas trwania kary trenował indywidualnie, co pozwoliło mu zameldować się w składzie na środowy mecz Carabao Cup.
Newcastle United wyszło na prowadzenie z Nottingham Forest po kilkunastu sekundach. Po zagraniu właśnie Tonalego piłkę między słupki wpakował Joe Willock.
Włoch doprowadził do gola... pierwszym kontaktem z piłką od 308 dni. Na pełnię szczęścia musiał jednak poczekać do serii rzutów karnych po tym, jak Jota Silva wyrównał rezultat.
W kolejnej rundzie Carabao Cup "Sroki" powinno jednak czekać łatwiejsze zadanie. Podopieczni Eddiego Howe'a zmierzą się z Wimbledonem.