"Wprowadziłbym to". Znany dziennikarz chce rewolucji w futbolu [WIDEO]

Spalony często wywołuje szereg dyskusji wśród kibiców. Nawet system VAR, który działa w piłce nożnej od 2016 roku, nie wyeliminował całkowicie spornych sytuacji z nim związanych.

Temat ofsajdu został poruszony w najnowszym wydaniu Pogadajmy o piłce na kanale Meczyki.pl. Mateusz Święcicki zdradził, jakiej zmiany w tej kwestii.

- Wprowadziłbym jedną rzecz - by spalony był wtedy, kiedy cała powierzchnia ciała wychodzi poza linię przedostatniego zawodnika drużyny przeciwnej - powiedział dziennikarz Eleven Sports.

- Milimetrowe spalonego - zwłaszcza te Romelu Lukaku na EURO 2024 - były absurdalne. Jeżeli promujemy ofensywny styl gry, to ustalmy właśnie takie zasady: spalony jest wtedy, kiedy cała sylwetka jest poza linią piłkarza, który wyznacza linię spalonego. To jest coś, co powinno być punktem odniesienia. Myślę, że mielibyśmy wtedy mniej absurdalne sytuacje z tymi nano-spalonymi - przekazał.