Wpadka Probierza na konferencji. Leci oglądać piłkarza, który… jest zawieszony i nie zagra
Michał Probierz w trakcie konferencji prasowej, na której został zaprezentowany jako selekcjoner reprezentacji Polski, zdradził, jakie ma plany na najbliższe dni. Zaliczył jednak pewną wpadkę.
Probierz przyznał, że w najbliższym czasie nie będzie odbywał spotkań z potencjalnymi kadrowiczami.
- Na razie nie ma możliwości, żeby spotkać się z piłkarzami. Pewnie zadzwonię dzisiaj do kilku i porozmawiam, ale osobiście do żadnego piłkarza wybierać się nie będę - powiedział.
Nie oznacza to jednak, że nowy selekcjoner w kolejnych dniach będzie próżnował. Jak sam poinformował, najpierw wybiera się na mecz Legii Warszawa w Lidze Konferencji, a następnie rusza do Włoch zobaczyć w akcji kilku piłkarzy.
- Lecę obejrzeć Łęgowskiego, Dawidowicza i Wieteskę - oznajmił Probierz.
Problem w tym, że wspomniany Wieteska, na co dzień piłkarz Cagliari, w najbliższy weekend na pewno nie pojawi się na boisku. W ostatnim meczu otrzymał bowiem dwie żółte kartki i w konsekwencji czerwoną, a na Półwyspie Apenińskim oznacza to przymusową pauzę.
Probierz w roli selekcjonera biało-czerwonych zadebiutuje 12 października w meczu z Wyspami Owczymi. Trzy dni później reprezentacja Polski podejmie Mołdawię. Oba spotkania zostaną rozegrane w ramach eliminacji EURO 2024.