Wpadka Napoli w polskim meczu! Samobój przesądził o porażce drużyny Piotra Zielińskiego [WIDEO]

To był polski mecz. Na boisku od pierwszej minuty pojawili się Zieliński, Arkadiusz Reca i Jakub Kiwior. Pierwszy z nich grał do 69. minuty. Obaj gracze Spezii pozostali na boisku przez całe zawody.

Już na początku meczu strzelał Zieliński, ale nie zdołał trafić w bramkę. W odpowiedzi groźnie zaatakowali goście. Po centrze Recy nieznacznie chybił Erlić.

Napoli miało przewagę w posiadaniu piłki, ale żaden z jej piłkarzy nie potrafił trafić do bramki Spezii. Gola jednak strzelili - swojemu bramkarzowi. Niefortunną interwencją pokonał go Juan Jesus.

W drugiej połowie Napoli kontynuowało ataki. Dwa razy umieściło nawet piłkę w bramce Spezii, ale żaden z goli nie został uznany. Pierwszy z powodu spalonego. Drugi - z uwagi na faul w ataku Petagni.

Najlepszą sytuację gospodarze mieli w 63. minucie. Niepewnie interweniował Provedel, piłkę przejął Lozano, ale nie potrafił wbić jej do siatki. Uderzenie Meksykanina zablokował Erlić.

Napoli atakowało do samego końca. Dobre okazje mieli Anguissa, Di Lorenzo czy Elmas, który w doliczonym czasie trafił piłką w poprzeczkę. Do wyrównania jednak nie doszło.

Napoli ma już siedem punktów straty do prowadzącego w lidze Interu Mediolan. Po tej kolejce w lidze jest trzecie - wyprzedził je jeszcze AC Milan. Spezia wciąż zajmuje siedemnastą pozycję.