Wpadka Bayeru, kompromitacja BVB! "Polski" Wolfsburg ze zwycięstwem [WIDEO]

Tymoteusz Puchacz rozpoczął spotkanie z Bayerem na ławce rezerwowych. Jego koledzy z drużyny szybko zostali wypunktowani przez mistrzów Niemiec.

Podopieczni Xabiego Alonso objęli prowadzenie już w 4. minucie. Exequiel Palacios zagrał do Victora Boniface'a, który przyjął piłkę, po czym lewą nogą zaskoczył Timona Weinera.

Już w 8. minucie ekipa z BayAreny zdobyła drugą bramkę. Goście popełnili błąd przy wyprowadzeniu piłki, ta trafiła pod nogi Jonasa Hofmanna, który z zimną krwią wykończył akcję.

Bayer nie zamierzał się zatrzymywać. W kolejnym fragmencie meczu Weiner obronił strzały Hofmanna i Grimaldo. Z kolei Andrich posłał futbolówkę obok słupka.

W 26. minucie Boniface po raz drugi w tym spotkaniu umieścił piłkę w siatce. Trafienie Nigeryjczyka nie zostało uznane z powodu spalonego. W doliczonym czasie pierwszej połowy bramkę kontaktową zdobył Maks Geschwill.

W drugiej połowie goście niespodziewanie doprowadzili do remisu. Jann-Fiete Arp zamienił rzut karny na gola.

Holstein dowiozło wynik 2:2 do ostatniego gwizdka. Puchacz przesiedział cały mecz na ławce rezerwowych. Bayer po tej wpadce zajmuje piąte miejsce w ligowej tabeli.

W międzyczasie Wolfsburg wygrał 3:1 z Bochum. W wyjściowym składzie "Wilków" tradycyjnie znaleźli się Kamil Grabara i Jakub Kamiński.

Już w 12. minucie polski bramkarz kapitalnie zatrzymał Maximiliana Wittka. Następnie Grabara uporał się z uderzeniem Philippa Hofmanna. W 21. minucie wynik otworzył Tiago Tomas. W 37. minucie prowadzenie podwyższył Jonas Wind.

W 72. minucie Grabara musiał wyciągać piłkę z siatki. Na listę strzelców wpisał się Myron Boadu. Z kolei w 78. minucie Kamiński został zmieniony przez Yannicka Gerhardta. Wolfsburg nie wypuścił jednak zwycięstwa z rąk. W 88. minucie Wind ustalił wynik, wykorzystując na raty rzut karny.

Sensacyjną wpadkę zanotowała za to Borussia Dortmund. Zespół Nuriego Sahina przegrał 1:2 z Unionem Berlin. Wynik otworzył Kevin Vogt, który wykorzystał rzut karny. Jeszcze przed przerwą bramkę dla ekipy ze stolicy Niemiec dołożył Yorbe Vertessen.

W drugiej połowie Julian Ryerson strzelił gola kontaktowego. Sahin próbował ożywić ofensywę, wpuszczając z ławki Donyella Malena i Felixa Nmechę. Dortmundczycy nie zdołali jednak wywalczyć choćby jednego punktu, przez co obecnie zajmują szóste miejsce w tabeli.