Wpadka Anglików na koniec eliminacji! "The Three Lions" zremisowali z dużo słabszym rywalem [WIDEO]

Pierwsze minuty upłynęły pod znakiem pełnej dominacji Anglików, którzy stwarzali sobie klarowne sytuacje bramkowe. Najgroźniej było w 14. minucie, kiedy Declan Rice otrzymał piłkę od Jacka Grealisha, po czym huknął z dystansu na bramkę Stołe Dimitriewskiego. Piłka zatrzymała się jedynie na poprzeczce.

W 25. minucie Macedończycy domagali się rzutu karnego. Elif Elmas znalazł się na murawie po interwencji Harry'ego Maguire'a. Sędzia Filip Glova nie podyktował wtedy "jedenastki". Dokonał tego jednak kwadrans później. Rico Lewis uderzył łokciem Bojana Miowskiego, wyskakując do przelatującej futbolówki.

Arbiter podtrzymał swoją decyzję również po obejrzeniu powtórki na monitorze. Do futbolówki podszedł zawodnik Trabzonsporu, Enis Bardhi. Jego pierwszy strzał obronił Jordan Pickford, jednak wobec dobitki golkiper był już bez szans.

Anglicy mogli wyrównać jeszcze w pierwszej połowie. Dimitriewski obronił jednak potężny strzał Trenta Alexandra-Arnolda. Druga odsłona rozpoczęła się od kolejnej znakomitej okazji dla przyjezdnych. Bukayo Saka minął trzech rywali i wyłożył piłkę Jackowi Grealishowi, który trafił do siatki, lecz był na spalonym.

Chwilę później "The Three Lions" doczekali się jednak wyrównania. Po rzucie rożnym piłkę między słupki Dimitriewskiego wpakował głową wprowadzony zaledwie minutę wcześniej Harry Kane. Był to jego pierwszy kontakt z futbolówką!

Mimo ogromnych wysiłków w ofensywie piłkarzom Garetha Southgate'a nie udało się strzelić zwycięskiego gola. Anglicy zremisowali z Macedonią Północną, lecz byli pewni zajęcia pierwszego miejsca w grupie C jeszcze przed poniedziałkowym starciem.