"Won!". Gorąco w Pogoni Szczecin. Kibice głośno domagają się zmian w klubie [WIDEO]

W niedzielę Pogoń została pokonana przez Zagłębie Lubin 0:1. Bramki z tego spotkania zobaczycie TUTAJ. Rzeczone starcie było czwartą porażką z rzędu i spowodowało, że ekipa "Portowców" wylądowała na 15. pozycji w tabeli.

Tym samym kibice szczecinian zyskali kolejny powód do protestów wobec aktualnej sytuacji w klubie. Jeszcze przed spotkaniem z "Miedzowymi" na trybunach pojawiły się hasła nawołujące do odejścia Rafała Buryty, czyli trenera od przygotowania fizycznego. Tajemnicą poliszynela jest jednak określanie Buryty mianem "szarej eminencji".

- Buryta won - widniało na jednym z transparentów.

Krytyczne głosy usłyszał też Jarosław Mroczek. Według sympatyków prezes Pogoni nie spełnił swoich obietnic. Zarzuca mu się między innymi brak dokonania koniecznych wzmocnień oraz zaniedbanie relacji z kluczowymi zawodnikami. Przypomnijmy, że w ostatnich dniach doszło do głośnego konfliktu z Dante Stipicą, który opisywaliśmy TUTAJ.

- Miał być rozwój, jasne cele, dla was jednak to za wiele. Ciągle ciężko, wszędzie koszty, palisz Mroczek wszystkie mosty! - napisali kibice "Portowców".

Warto dodać, że na trybunach w Lubinie pojawił się Aleksander Jakubik, czyli dotychczasowy kitman Pogoni. W ostatnich dniach postać ta, będąca dobrym duchem zespołu, została odsunięta od drużyny. Nieoficjalnie wiadomo, że stał za tym wspomniany Buryta. Miał on donieść zarządowi, że Jakubik "wynosi" z klubu informacje i przekazuje je kibicom.

To właśnie szereg tych decyzji spowodował wywieszenie opisanego wcześniej transparentu. Zanim po końcowym gwizdku fani zwrócili się do piłkarzy, najpierw słychać było bardzo jasny i wulgarny komunikat w stronę Buryty.