"Wolę nie jechać do Kataru". Zbigniew Boniek obejrzy mundial przed telewizorem. Podał powody
Zbigniew Boniek przekazał, że mundial planuje obejrzeć przed telewizorem w domu. - Jako kibic wolę do Kataru nie jechać, bo się gdzieś tam solidaryzuję - powiedział były prezes PZPN-u na kanale Meczyki (YouTube).
Już 22 listopada reprezentacja Polski rozegra pierwsze spotkanie na mistrzostwach świata. Biało-czerwoni w swoim inauguracyjnym meczu zmierzą się z Meksykiem.
To spotkanie, podobnie jak pozostałe, nie obejrzy z trybun Zbigniew Boniek. Były prezes PZPN-u zdradził, że turniej w Katarze zamierza śledzić przed telewizorem.
- Jako kibic wolę do Kataru nie jechać, bo się gdzieś tam solidaryzuję. Mundial powinien być na przełomie czerwca i lipca, bo takie były założenia przetargowe, jeżeli się te mistrzostwa robiło po raz pierwszy. Potem zrobiono, że ogłoszono dwa kraje - Rosję i później Katar. Tak, jakby ktoś się bał ogłosić, że turniej odbędzie się w Katarze - powiedział.
- Nie jadę, będę oglądał w telewizji każdy mecz i kibicował polskiej reprezentacji - zakończył Boniek.
Cytowany fragment od [37:59]:

Przy okazji zachęcamy Was do subskrybowania nas TUTAJ. W najbliższym czasie szykujemy dla Was mundialowe materiały ze znanymi postaciami polskiego futbolu.