"Wolę Marciniaka, trzyma porządek". Anglik o kontrowersji na EURO. Jasne słowa przed finałem

Dyskusje powoduje przede wszystkim sytuacja, po której arbiter odgwizdał rzut karny. Daniel King nie ukrywa, że jego rodacy mogą mówić o sporym szczęściu.

- Przyznaję: mieliśmy szczęście. Karny był bardzo "miękki". Ruch rywala nie miał wpływu na akcję - ocenił dziennikarz The Sun.

Na razie oficjalnie nie podano, kto posędziuje finał tegorocznego EURO. Wydaje się, że Szymon Marciniak ma konkurencję z Francji.

King ma jednak nadzieję na to, że to właśnie Polak dostanie decydujący mecz. Rozmawiał na ten temat z WP Sportowe Fakty.

- Nie jestem fanem Turpina, wolę Marciniaka. Widziałem Marciniaka wiele razy, trzyma porządek na boisku. O to właśnie chodzi - przyznał.

- Nasz mecz z Holandią pokazał, jak ważną rolę spełnia sędzia. Chaos na murawie powoduje ogóle zamieszanie. W Anglii Marciniak jest bardzo ceniony - zakończył.