Wojna ws. trenera Barcelony. Trzy różne koncepcje najważniejszych osób w klubie
Wciąż nie wiadomo, kto w przyszłym sezonie będzie trenerem FC Barcelony. Jak się okazuje, najważniejsze osoby w klubie mają na ten temat zupełnie różne zdanie.
Choć niedawno "Blaugrana" ogłosiła, że Xavi pozostanie szkoleniowcem pierwszej drużyny w sezonie 2024/2025, to obecnie sprawa wcale nie jest taka pewna. Aktualny opiekun "Blaugrany" swoimi wypowiedziami podpadł bowiem Joanowi Laporcie.
W tej chwili w klubie ścierają się trzy różne koncepcje, jeśli chodzi o obsadę kluczowego stanowiska. O szczegółach informuje Gerard Romero.
Według cenionego dziennikarza Laporta skłania się ku postawieniu na doświadczonego szkoleniowca z Niemiec. Na liście życzeń prezesa FC Barcelony są Hansi Flick i Thomas Tuchel.
Wiceprezes "Barcy", Rafa Yuste, uważa, że decyzja o zmianie trenera byłaby zbyt pochopna. Chciałby, aby Xavi został na stanowisku na kolejny rok.
Jeszcze inną koncepcję na z kolei dyrektor sportowy "Blaugrany", Deco. Chciałby zatrudnić Thiago Mottę lub Rafaela Marqueza, który obecnie odpowiada za wyniki klubowych rezerw.
Jak widać, wśród najważniejszych osób w klubie zupełnie nie ma zgodności ws. planu na przyszłość. Decyzja ma zostać podjęta dopiero po zakończeniu rozgrywek. Finałową kolejkę zaplanowano na najbliższy weekend.