Wojciech Szczęsny wskazał, co było najważniejsze w meczu z Walią. Wymowne słowa bohatera spotkania w Cardiff

Wojciech Szczęsny zapracował na miano bohatera numer jeden spotkania Walii z Polską. To jego doskonałe interwencje pozwoliły "Biało-czerwonym" wywieźć z Cardiff cenne zwycięstwo. Oto, co powiedział po końcowym gwizdku:

- Mam wrażenie, że dobrze czujemy, gdy trzeba dowieźć wynik do końca. Gramy z charakterem, z ambicją, bez próbowania gry niesamowitej piłki. Dzisiaj ta druga połowa właśnie tak wyglądała. Udało nam się strzelić bramkę, a potem mieliśmy wrażenie, że moglibyśmy jeszcze 90 minut zagrać i bramki byśmy nie stracili - stwierdził.

Golkiper zauważył, że czasem nie trzeba grać pięknego futbolu, by osiągać zwycięstwa.

- Był to mecz, w którym trzeba było pokazać charakter. Wielkiej piłki nie było, ale czasami to nie wielka piłka wygrywa spotkania - powiedział.

Szczęsny wskazał też, co jego zdaniem było najważniejsze na murawie w Walii.

- Myślę, że dzisiaj każdy z chłopaków był rewelacyjny i to jest najważniejsze. Potrzeba nam było zwycięstwa w takim meczu, w którym pokazaliśmy charakter. Niefajnie jechałoby się na przygotowania, przegrywając ostatnie trzy mecze w reprezentacji. Na pewno trochę to podnosi taką pewność siebie - podsumował.