Wojciech Szczęsny docenia kolegów z kadry. "Szkoda mi Drągowskiego, nie zasłużył na to"

Wojciech Szczęsny docenia kolegów z kadry. "Szkoda mi Drągowskiego, nie zasłużył na to"
Mateusz Porzucek
Reprezentacja Polski we wtorek zmierzy się w Warszawie z Belgią. Między słupkami na pewno stanie Wojciech Szczęsny. Golkiper Juventusu liczy na to, że najbliższy mecz zakończy się dla "Biało-Czerwonych" zdecydowanie lepiej niż niedawne starcie w Brukseli.
Czesław Michniewicz jeszcze przed pierwszym meczem w roli selekcjonera przyznał, że numerem jeden w bramce reprezentacji będzie Wojciech Szczęsny. W Lidze Narodów szkoleniowiec korzystał jednak dotąd z innych golkiperów. Dopiero we wtorek okazję do gry dostanie bramkarz Juventusu.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Na pewno podczas meczu z Brukseli nasza duma została mocno podrażniona. Jest w nas chęć rewanżu i pokazania się z jak najlepszej strony. Nasz rywal ma zdecydowanie więcej silnych niż słabych stron, ale wierzę, że naszym pomysłem na grę i konsekwencją w działaniach osiągniemy lepszy wynik niż w Belgii - powiedział Szczęsny na konferencji prasowej, cytowany przez portal "Łączy Nas Piłka".
- W pierwszym spotkaniu, dopóki graliśmy konsekwentnie, boiskowe wydarzenia nie wyglądały tak źle. Belgowie oczywiście kontrolowali grę, ale toczyliśmy równy bój - ocenił.
- Gdy zabrakło nam sił i się otworzyliśmy, otworzyła się autostrada do naszej bramki. Z zespołami takimi jak Belgia trzeba grać bardzo uważnie i konsekwentnie przez pełne 90 minut, w Brukseli nam się to nie udało - dodał.
- Bartek Drągowski mimo straty sześciu bramek rozegrał na pewno dobry mecz w Brukseli. Szkoda go, bo nie zasłużył na to, by aż tak często wyciągać piłkę z siatki. Rywalizacja o miejsce w bramce trwa, jest pomiędzy nami rywalizacja sportowa, ale przebiegająca w sportowej atmosferze - podkreślił.
- Jak jest z moją obecną formą, dowiemy się jutro. Mijają już trzy miesiące od meczu ze Szwecją, w którym wystąpiłem, ale także w klubie ostatni mecz rozegrałem na początku maja. Półtora miesiąca bez gry na pewno pobudza głód gry. Ten sezon był bardzo długi, ciężki i mam nadzieję zamknąć go w najlepszy możliwy sposób - zakończył.
Redakcja meczyki.pl
Maciej Pietrasik13 Jun 2022 · 16:56
Źródło: Łączy Nas Piłka

Przeczytaj również