Wojciech Kowalczyk wysyła Piotra Zielińskiego na ławkę rezerwowych. "Spróbowałbym wpuścić Dominika Furmana"

Co Jerzy Brzęczek może zmienić w grze reprezentacji Polski przed meczem z Łotwą? Swoimi radami z selekcjonerem podzielił się Wojciech Kowalczyk.
Biało-czerwoni zagrają dziś na wyjeździe z Łotwą. Wojciech Kowalczyk sugeruje, że na to starcie selekcjoner powinien zmienić bocznych obrońców.
- Nie kombinowałbym za bardzo. Po pierwsze – na lewej obronie Maciej Rybus, a Bartosz Bereszyński na „swojej” stronie, czyli prawej - oznajmił na łamach "Przeglądu Sportowego".
Były reprezentant Polski z kolei na ławkę rezerwowych wysłał Piotra Zielińskiego i Arkadiusza Milika.
- Nic się nie stanie, jeśli Zieliński jeden mecz spędzi na ławce rezerwowych. Przeciwnicy są tacy, że śmiało możemy sobie eksperymentować. W środku Grzegorz Krychowiak oraz Mateusz Klich. Może spróbowałbym wpuścić Dominika Furmana. - zaznaczył "Kowal".
- Atak? Tam na pewno bez Arkadiusza Milika. Widziałem jego ostatni mecz w Lidze Mistrzów. Jest w tragicznej formie. Partaczył sytuację za sytuacją, coś nieprawdopodobnego - wyjaśnił.
Początek spotkania Łotwa - Polska o godz. 20:45.