Wojciech Kowalczyk wściekł się na Roberta Lewandowskiego. Burza po słowach kapitana. "Masz problem"

Podczas październikowego zgrupowania kapitanem reprezentacji jest Piotr Zieliński. Pomocnik przejął opaskę po Robercie Lewandowskim, który został wyłączony z gry ze względu na kontuzję.

Jednocześnie piłkarz FC Barcelony udzielił wywiadu, którego fragment poruszył wiele osób. "Lewy" zdeprecjonował nieco samą rangę kapitana kadry. - Dla mnie temat kapitana jest w Polsce zbyt rozdmuchany. Gra jedenastka na boisku i rola kapitana nie jest aż tak ważna - rzucił w rozmowie z portalem "WP Sportowe Fakty".

Teraz do tej wypowiedzi odniósł się Wojciech Kowalczyk. Były piłkarz przyznał, że zupełnie nie zgadza się z podejściem podopiecznego Xaviego. Jego zdaniem takie wyróżnienie to jeden z najważniejszych momentów w karierze.

- Lewandowski mówi, że opaska nie ma znaczenia? Ja byłem kapitanem reprezentacji Polski tylko raz i zapamiętam ten mecz już do końca życia. Nie dlatego, że strzeliłem w nim bramkę, a właśnie dzięki tej opasce - stwierdził w programie "Stan Kadry".

Jeszcze mocniej "Kowal" odpowiedział w felietonie na "Weszło.com". Tam domaga się, aby Lewandowski pożegnał się z opaską. Wypowiedzi zawodnika FC Barcelony traktuje jako próbę zyskania większego rozgłosu.

- Skoro tak - dlaczego tak ją chciałeś, gdy należała do Błaszczykowskiego? Skoro tak - dlaczego się jej nie zrzekniesz, więcej: marudziłbyś jak najęty, gdyby selekcjoner ci ją zabrał? Doskonale wiesz, że to nie jest tylko kawałek materiału i chyba masz problem, że obecnie coraz więcej osób widziałoby w Zielińskim etatowego kapitana. (...) Wszyscy sobie zdajemy sprawę ile znaczysz dla polskiego futbolu - nie musisz o tym przypominać, serio - podsumował.

Lewandowski pełni rolę kapitana od 2014 roku. Za jego ostatnie wypowiedzi krytykował go już Maciej Iwański, co opisywaliśmy TUTAJ.