Wojciech Kowalczyk domaga się zmniejszenia Ekstraklasy. "Zróbmy ligę gołodupców. Tu nie ma żadnej logiki"

Wojciech Kowalczyk na łamach "Weszło" domaga się zmniejszenia liczy drużyn w Ekstraklasie. Od sezonu 2021/2022 w najwyższej klasie rozgrywkowej ma występować osiemnaście zespołów. Według byłego reprezentanta Polski w obliczu pandemii koronawirusa taki pomysł nie ma żadnego sensu.

- Poszerzanie ligi nie miało żadnej logiki wcześniej, ale teraz już zupełnie jej nie posiada. Prezes Śląska mówi, że na szczeblu centralnym będzie problem z zebraniem odpowiedniej liczby drużyn. Prezes Bałtyku twierdzi, że część – i to spora – drużyn z trzeciej ligi nie przystąpi do kolejnego sezonu, bo sponsorzy będą się wycofywać. Piramida może się zawalić - ostrzega Kowalczyk.

Zdaniem byłego piłkarza sytuacja będzie tylko gorsza. Polski Związek Piłki Nożnej, który był pomysłodawcą zmiany formatu ligi (wielkim zwolennikiem pomysłu jest przede wszystkim Zbigniew Boniek), powinien się według Kowalczyka wycofać z ustalonych zmian. Właśnie teraz jest na to najlepszy moment.

- Nie będzie lepszego momentu na wycofanie się z tej reformy. Ja wiem, że PZPN nie lubi przyznawać się do błędów, ale teraz dostał narzędzie idealne: pandemię. Można powiedzieć – kurcze, chcieliśmy, ale sytuacja wyszła, jaka wyszła. To się oczywiście nie stanie, ale na takie działanie po prostu wskazuje logika. Tak się buduje potęgę polskiej piłki. Najpierw ilość, potem – ewentualnie – jakość - zakończył.