Włoski napastnik został wyrzucony z reprezentacji. Podczas zgrupowania doszło do bójki
Na zgrupowaniu młodzieżowej reprezentacji Włoch doszło do rzadko spotykanej sytuacji. Jeden z zawodników został wyrzucony ze zgrupowania po tym, jak... złamał nos koledze z drużyny.
Przerwy reprezentacyjne nie dotyczą wyłącznie dorosłych kadr. Swoje zgrupowania odbywają również drużyny młodzieżowe, w tym reprezentacja Włoch. Trwających przygotowań raczej nie będą jednak dobrze wspominać Marco Nasti oraz Matteo Ruggeri.
Jak informuje "Corriere della Sera", piłkarze z niewyjaśnionych jak dotychczas przyczyn pokłócili się i wzięli udział w bójce. W jej trakcie Nasti uderzył Ruggieriego w ten sposób, że... najprawdopodobniej złamał mu przegrodę nosową.
Obaj zawodnicy opuścili już zgrupowanie kadry Włoch U-21. Nasti nie weźmie udziału w nadchodzącym spotkaniu z Norwegią ze względu na fakt, że został wyrzucony z zespołu przez selekcjonera, zaś Ruggeri powrócił do macierzystego klubu w celu przejścia operacji.
- Choć zrobiłem to już prywatnie, chciałbym również publicznie przeprosić. Mam wielki szacunek do wartości, jakie niesie ze sobą sport, a także do koszulki reprezentacyjnej. Przykro mi z powodu tego, co się stało - oświadczył w mediach społecznościowych Marco Nasti.
- PS. Ruggeri, to jeszcze nie koniec. Wiedz o tym - tajemniczo dodał piłkarz w umieszczonej na Instagramie relacji.
Marco Nasti to 20-letni napastnik Milanu, który obecnie przebywa na wypożyczeniu w Bari. W dziewięciu meczach Serie B strzelił dwa gole. Z kolei Matteo Ruggeri jest 21-letnim pomocnikiem Atalanty. W tym sezonie rozegrał dziesięć spotkań, wystąpił m.in. w meczu Ligi Europy z Rakowem Częstochowa.