Włoski klub wraca do elity po blisko 30 latach. Szaleństwo na ulicach miasta [WIDEO]

W piątkowej kolejce Serie B ważyły się losy bezpośredniego awansu do Serie A. Szansę na to miały Lecce, Pisa, Monza oraz Cremonese.

Ostatecznie doszło do dość niespodziewanej porażki Monzy, która musiała uznać wyższość Perugii, która rzutem na taśmę awansowała na szóste miejsce i zagra w barażach o Serie A.

Niepowodzeniem zakończyła się również próba Pisy, chociaż jej piłkarze zrealizowali swoją cześć planu. Udało się ograć Frosinone 2:1, ale na bezpośredni awans było to zbyt mało. Wszystko przez wzgląd na dobrą dyspozycję Cremonese oraz Lecce.

Oba zespoły wygrały swoje piątkowe spotkania i oba zagrają w przyszłym sezonie Serie A. Szczególnie poruszająca jest historia Cremonese, które wraca do włoskiej elity po 26 latach walki na niższych poziomach rozgrywkowych.

Sukces zespołu był hucznie świętowany na ulicach miasta. Cremona wypełniła się nie tylko kibicami, ale także piłkarzami, którzy ochoczo celebrowali swój sukces.

Barwy świeżo upieczonego beniaminka reprezentuje Dorian Ciężkowski. 21-letni bramkarz nie wystąpił w żadnym meczu swojego zespołu w bieżącym sezonie.