Włosi zafałszowali kontrakt Polaka. Nie uwierzycie, dlaczego

Włosi zafałszowali kontrakt Polaka. Nie uwierzycie, dlaczego
AllShotLive / pressfocus
Pobyt Jakuba Łabojki we Włoszech nie należał do wybitnie udanych, lecz na pewno do ciekawych. Wszystko przez ekscesy prezesa Brescii Massimo Cellino.
W 2020 roku Jakub Łabojko dokonał pierwszego w karierze zagranicznego transferu. Pomocnik przeniósł się ze Śląska Wrocław do Brescii.
Dalsza część tekstu pod wideo
Już wtedy klub słynął przede wszystkim z ekscentrycznego sternika Massimo Cellino. 27-letni Polak przekonał się o tym na własnej skórze.
Za sprawą włodarza pracownicy zafałszowali jeden szczegół w kontrakcie piłkarza. Wszystko przez... przesądność Cellino. Było tego więcej.
- Nienawidził numeru 17. To taki nasz odpowiednik pechowej trzynastki we Włoszech, ale Cellino traktował to bardzo personalnie. Podpisywałem kontrakt 17 września, a na umowie widniała data "18.09". Nikt nie mógł grać u nas z siedemnastką, nie mogło być nawet na stadionie krzesełka z nr 17. Sandro Tonalego do Milanu sprzedał za 16,9 mln euro, a nie 17. Nawet treningi nie mogły być o godz. 17:00, tylko o 16:59. Było wiele takich absurdów - przyznał Łabojko w rozmowie z TVP Sport.
- Nienawidził też koloru fioletowego, nikt nie mógł np. grać we fioletowych butach, ale był jeden wyjątek. Graliśmy kiedyś z Empoli w piątek 17. Kazał założyć wszystkim piłkarzom fioletowe majtki, które niwelowałyby pecha, bo według niego dwa minusy dają plus. To bardzo specyficzny człowiek i zakładam, że nie łatwo rozmawiało się trenerom z nim. Ciężko przytoczyć jedną konkretną historię z Cellino, tych śmiesznych było tak wiele, ale w profesjonalnej piłce jest to raczej nie do pomyślenia - dodał zawodnik.
Finalnie 27-letni Polak spędził w Brescii trzy lata. Zanotował łącznie 70 występów, w których zaliczył jedno trafienie oraz dołożył trzy asysty.
Później pomocnik reprezentował barwy AEK-u Larnaka i Ternany. Ostatecznie wrócił do Polski w styczniu. Przywdziewa trykot Motoru Lublin.
Redakcja meczyki.pl
Michał Boncler21 Feb · 22:54
Źródło: TVP Sport

Przeczytaj również