Włosi obawiają się Szymona Marciniaka. "Sędzia tysiąca kontrowersji"

Dla Marciniaka będzie to już piąty mecz w tej edycji Champions League. "La Gazzetta dello Sport" nazywa Polaka "arbitrem tysiąca kontrowersji".

Wiele z nich dotyczyło włoskich drużyn. "LGdS" przypomina przede wszystkim jego błąd w meczu Tottenhamu z Juventusem w sezonie 2017/18. Polak nie podyktował wówczas rzutu karnego za faul Jana Vertonghena na Douglasie Coscie.

Marciniakowi wypominane są też decyzje w trakcie meczu Katar - Algieria w Pucharze Narodów Arabskich. Gazeta podkreśla, że Polak bez przedłużył go o dwadzieścia minut. Padł w tym czasie zwycięski gol dla Algierii.

- Tyle kontrowersyjnych decyzji, wiele bez wyjaśnienia. Aby nie martwić się wyborem sędziego, trzeba skupić się na jego ostatnich występach. Polak w fazie grupowej Ligi Mistrzów zanotował znakomite występy. Był jednym z częściej wykorzystywanych sędziów - pisze "La Gazzetta dello Sport".

Włosi przypominają, że Marciniak prowadził już cztery mecze Interu. Obecni mistrzowie Włoch wygrali dwa z nich, jeden zremisowali i jeden przegrali.

Marciniakowi w środę na liniach będą pomagać Paweł Sokolnicki i Tomasz Listkiewicz. Na sędziego technicznego wyznaczono Pawła Raczkowskiego. Z kolei za VAR będą Tomasz Kwiatkowski i Bartosz Frankowski.