Właściciel chińskiego klubu: Chcieliśmy Costę. Mamy nieograniczony budżet

Według mediów chiński klub był skłonny zapłacić za Costę aż 107 mln euro. Sam piłkarz w ciągu trzech lat miał zarobić w Tianjin 100 mln euro.

- Mówiąc czysto teoretycznie, mamy nieograniczony budżet transferowy. Latem możemy sprowadzić dowolnego piłkarza. Zawodnicy, którymi się interesujemy, nie zawsze chcą jednak grać w Chinach - mówi Shu.

- W zeszłym roku chcieliśmy kupić Pato. Wtedy nie był zainteresowany, bo graliśmy jeszcze w drugiej lidze. Kiedy awansowaliśmy, to do nas przyszedł - podkreśla właściciel Tianjin Quanjian.

- Staraliśmy się także pozyskać Diego Costę i inne gwiazdy. Nie wiem, jeszcze kto przyjdzie do nas latem, ale mogę zapewnić, że będą to piłkarze na poziomie Costy - zdradza chiński biznesmen.

- Negocjowaliśmy z Falcao. Byliśmy blisko podpisania kontraktu, ale Fabio Cannavaro powiedział, że on nie pasuje do naszego stylu gry - kończy Shu.