Właściciel Chelsea dzwonił do Frenkiego de Jonga. Osobiście stara się namówić go na transfer z FC Barcelony

Obecny kontrakt Holendra gwarantuje mu sporą podwyżkę od sezonu 2022/2023. Obecnie FC Barcelony nie stać jednak na to, aby płacić piłkarzowi największą pensję w całej drużynie.

"Blaugrana" robi wszystko, aby zmusić De Jonga do odejścia. Według najnowszych informacji "The Athletic" jest nawet gotowa pójść do sądu, kwestionując zapisy obecnego kontraktu. Więcej na ten temat piszemy TUTAJ.

Chętnych na usługi piłkarza nie brakuje. Do porozumienia z "Barcą" już jakiś czas temu doszedł Manchester United. De Jonga widziałaby u siebie także londyńska Chelsea.

Jak informują dziennikarze "Relevo", nowy właściciel "The Blues", Todd Boehly, który kilka miesięcy temu kupił klub od Romana Abramowicza, próbował wziąć sprawy w swoje ręce. Kilka dni temu sam zadzwonił do De Jonga.

Próbował osobiście namówić Holendra na transfer do Chelsea, ale niczego nie wskórał. Usłyszał jedynie, że celem zawodnika jest wypełnienie kontraktu z "Barcą".

Mimo to angielski klub nie zamierza się poddawać. Londyńczycy wciąż liczą na to, że do końca okienka uda im się nakłonić De Jonga do zmiany zdania i przyjęcia propozycji z Premier League.